MOJE TOP 3 NA HALLOWEEN 2020- GOOSE CREEK, VILLAGE CANDLE CZ. II

 

    Halloween i po halloween, wpis miał pojawić się w sobotę ale niestety siła wyższa. Są tu fani tego amerykańskiego święta? Ja osobiście mogę powiedzieć, że od dziecka zafascynowana jestem halloweenowymi  ozdobami, przebraniami, dekoracjami i co najważniejsze świecami. Od trzech lat w domu drążymy przeróżne wzory w dyniach, przystrajamy pokoje oraz wejście do domu na ten dzień.  W Halloween gramy w różne gry i spędzamy czas w rodzinnym gronie. Na moim instagramie możecie znaleźć zdjęcia dyń, w których co roku drążymy zaplanowane wcześniej wzory. W tym roku teściowa zasiała spory obszar ogródka rożnymi rodzajami dyń, a dzięki temu kilka z nich wykorzystaliśmy do przystrojenia ogródka oraz pokoi. Na przyszły rok planujemy już zamówić inne odmiany i wzory. 

    A dziś przychodzę już do Was z moimi TOP 3 tegorocznymi zapachami na Halloween 2020.  Co prawda świece, które wyszły na rynek w tym roku powtłórzyły się już jako  limitowane zapachy Goose Creek Candle na Halloween 2018 ale za to marka Village Candle wypuściła coś nowego.

Goose Creek Trick or Treat

Opis:

• 
  
• Cukierek albo psikus! Ulice wypełniają się maskaradą chodzących do tyłu w ubraniach na lewej stronie. Co wybierzesz?
• 
  
• NUTY GŁOWY: jabłka, gruszki, krakersy grahamowe
• NUTY SERCA: cydr jabłkowy, dynia, przyprawy
• NUTY BAZY: mleczna czekolada, wanilia

Opinia:

    Porównując między sobą świece, które dotarły do mnie chwile przed Halloween to Trick or Treat podczas pierwszego wąchania wypadł najsłabiej. Zapach na ten moment, na sucho był mało co wyczuwalny, jedyne co w nim było czuć to świeżo upieczone ciasteczka z jabłkami, które leżały w daleko oddalonej kuchni. Podczas składania zamówienia świeca ta wizualnie spodobała mi się najbardziej i jako pierwsza wpadła pod ogień. I tu, uwaga! Bardzo duże zaskoczenie, gdyż świeca zdominowała zapachem całe piętro. Zapach w paleniu określiłabym jako dobry, słodki i jedzeniowy. W moich świecach mało kiedy się to zdarza ale taka różnica w mocy zapachu jaka nastąpiła po odpaleniu to najlepsze zaskoczenie jakie tego dnia mnie spotkało. 

• 
  

Goose Creek Beautiful Creatures

Opis:

• Te piękne kreatury wmieszają się w maskaradę na ulicach Twojego miasta. Czy odróżnisz je od mieszkańców?
• 
  
• NUTY GŁOWY: śliwki, jagody, winogrono
• NUTY SERCA: piżmo
• NUTY BAZY: słodki bursztyn, wanilia

Opinia:

    Goose Creek Beautiful Creatures to typowy śliwkowy mocarz, piękny słodki zapach, z dodatkiem jagód oraz winogron. Zarówno na sucho jak i w paleniu czuć w nim śliwki połączone z wanilią. Całość porównałabym do świecy od marki Village Candle Sugarplum Fairy, zapachy są podobne tyle, że Beautiful Creatures jest delikatniejsza. Moc określiłabym jako dobrą, a zapach wyraźnie wyczuwalny. 

    

Village Candle Ghost Cemetery

Opis:

Spędź chłodny i nawiedzony wieczór na mglistym, szarym cmentarzu, na którym zjawy i duchy nocy obserwują z góry. Ten tajemniczy zapach jednocześnie przeraża i uspokaja powietrze.

Nuty zapachowe: KADZIDŁO, GOŹDZIK I ZIELONY LAS

Opinia:

    Krótka recenzja Village Candle Ghost Cemetery znalazła się już na blogu i odsyłam Was tu KLIK! .

Podsumowanie

    Niestety ale tak jak jesienna kolekcja marki Goose Creek zaskoczyła wieloma  nowymi, cudownymi zapachami tak seria Halloweenowa już lekko rozczarowała. Mimo tego, że seria ta wystąpiła już w 2018 r to i tak miło, że się powtórzyła gdyż wtedy nie zdecydowałam się na zakup żadnej ze świec, a  w tym roku znalazły się u mnie aż cztery różne sztuki! Ghost Cemetery od marki Village Candle jest jedną z kilku jakie wyszły na rynek z okazji Halloween i jako jedyne przypadła mi do gust. 

    Wszystkie, tegoroczne zapachy Halloweenowe, które pojawiły się w mojej kolekcji zwiększyły ją o porcję kilka nowych, świetnych świec. Są to na tyle uniwersalne zapachy, że doskonale sprawdzą się w paleniu podczas jesiennych oraz zimowych wieczorów.