Kilka słów o mojej wymarzonej świecy Dream Big Goose Creek.
Jedną z opcji na znalezienie unikatowych świec jest przeglądanie nie tylko polskich stron internetowych, grup facebookowych ale także stron zagranicznych. Dobrym rozwiązaniem jest szukanie sprzedawców ściągających do kraju pojedyncze egzemplarze, gdzie można znaleźć coś nietuzinkowego, prosto ze Stanów Zjednoczonych i nie za miliony monet.
Jednym z takich moich, półkowych skarbów jest Dream Big od Goose Creek. Czaiłam się na nią z dobry tydzień, aż w końcu serce zabiło mocniej i znalazła się szybko w moich rękach. Można powiedzieć, że odkąd ją ujrzałam nie mogłam przestać o niej myśleć. Świeca z koniem na etykiecie i przepięknym widokiem rzadko się zdarza.
W związku z tym, musiałam szybko podzielić się z Wami moją opinią na temat Drem Big.
OPIS PRODUCENTA
Słodki karmelowy krem, pralina i kandyzowane piżmo łączą się ze sobą dla cudownie uzależniającego aromatu.
MOJA OPINIA O DREAM BIG GOOSE CREEK
Drem Big wizualnie bardzo przypadł mi do gustu z wyjątkiem tego metalowego, czarnego denka. Co prawda wizualnie pasuje do całej kompozycji ale jakoś nie przemawiają do mnie tego typu nakrętki/zamknięcia.
Zapach? Na sucho jest typowo jedzeniowy, czuć karmel i praliny. Jest słodki, a zarazem taki nieoczywisty, lekko mdły.
Czy czuć w nim masło karmelowe? Ciężko stwierdzić, gdyż podczas palenia wysuwają się nuty orzechów oraz delikatnie czegoś w stylu karmelu.
Zapach podczas palenia jest delikatny, w mieszkaniu czuć jego woń ale nie dominuje.
Moc określiłabym na słabą w stronę średniej. Drem Big paliłam dopiero raz ale daję szansę, gdyż za którymś razem może się w końcu rozkręcić.
Dla mnie jeśli chodzi o zapach to nie robi szału, za to w rzeczywistości jeśli ktoś kolekcjonuje świece, tym bardziej zwierzęce dobrze jest mieć taką piękność w swojej szafie.
Kasztanowy koń, łąka i cudowny zachód słońca czy może w życiu być coś piękniejszego? To jest tylko moje marzenie dobrze chociaż, że odzwierciedlone na etykiecie świecy.
Udanego tygodnia!
Dajcie znać czy macie ten zapach w swojej kolekcji, a jeśli nie czy planujecie mieć?;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz