12/16/2018

SZEPTUCHA


    "W zagubionych wśród nad biebrzańskich bagien Waniuszkach modlitwą i ziołami leczy stara Oleszczukowa. Kiedy niespodziewanie umiera, wieś oczekuje od jej wnuczki Oleny, że będzie kontynuowała rodzinną tradycję. Olena rezygnuje z marzeń o studiach medycznych i zostaje wioskową szeptuchą. Życie w Waniuszkach wciąż jeszcze opiera się na niewzruszonym fundamencie zasad, tradycji i Słowa Bożego. Wszystko ma tam swój ład, ludzie czynią to, co do nich należy, każdy wie, gdzie jest jego miejsce. Jednak nawet i do Waniuszek nieuchronnie nadciąga nowe.

    Legenda o tajemniczym pustelniku, który na uroczysku Łojmy zbierał popsute lalki i przybijał je do drzew, sprowadza do Waniuszek znanego filmowca z Warszawy, Alka Litwina. Olena pomaga mu odnaleźć ślady zagadkowego samotnika, uważanego przez okoliczną ludność za świętego. Choć szeptucha i reżyser żyją w dwóch zupełnie odmiennych światach, wspólne poszukiwania zbliżają ich do siebie. Olena znajduje w Alku przyjaciela i powiernika, z którym może się podzielić sekretami swojej sztuki lekarskiej i najskrytszymi myślami. Po raz pierwszy w życiu nie czuje się samotna…''




Szeptuchą zainteresowałam się czytając instagramowe posty.
Niebanalna okładka i różnorodne recenzje doprowadziły do tego, że zaciekawiłam się tematem. 
Do czasu...

    Z jednej strony barwna opowieść o znachorce leczącej ludzi ziołami,jej wnuczce i bohaterach wzbudzających w czytelnikach emocje. Z drugiej ,wplecione nudne i zbędne fragmenty. Choć nie zaprzeczę ,że niektórych mogą takie historie ciekawić. Akcja rozgrywa się na Podlasiu w sielskich klimatach. Dużym plusem jest gwara Podlaska jaką posługują się bohaterowie. 

    Na samym początku bardzo byłam zachwycona treścią książki ale mimo to ciężko się ją czytało i zakończyłam z zniesmaczeniem. Średnio mi się podobała i raczej spodziewałam się czegoś innego, bardziej zaskakującego. Książce Iwony Menzel dałabym na pewno inny tytuł, mało jest fragmentów dotyczących działań Szeptuchy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Innacodziennie , Blogger