Tegoroczna, jesienna kolekcja Yankee Candle wypadła naprawdę udanie. Wszystkie cztery świece posiadają swój urok, wyjątkowe etykiety oraz cudowne zapachy. A jedną z moich ulubionych jest Yankee Candle Farm Fresh Peach, na której recenzję zapraszam Was niżej.
Yankee Candle Farm Fresh Peach
Świeże zapachy brzoskwini, moreli i wanilii mieszają się razem, zachęcając do spróbowania lokalnego przysmaku podczas leśnej wycieczki.
Nuty zapachowe
Nuty podstawy: zielone liście, morela, pomarańcza
Nuty serca: brzoskwinia , śliwka
Nuty bazy: piżmo, śliwka, wanilia
Jak pachnie Farm Fresh Peach?
Dla mnie jest to zapach kruchych kromek chleba posmarowanych dżemem ze słodkich brzoskwini. Choć sama świeca pachnie owocowo i cukrowo, to czuć w niej klimat nadchodzącej jesieni. Wyraźnie wyczuwalne są brzoskwinie z dodatkiem moreli.
Śmiało mogę zaznaczyć, że to co prezentuje etykieta to samo mieści się w świecy po otwarciu wieczka.
Na sucho zapach jest intensywny, w paleniu moc oceniłabym na średnią w stronę dobrej. Pięknie wypełnia wnętrze oraz poprawia humor.
Podsumowując, Farm Fresh Peach jest to zapach owocowy, z dominującą nutą brzoskwini oraz moreli. Dla fanów nut owocowych i zapachów o dobrej mocy jak znalazł! Mnie dodatkowo zauroczył kolor wosku oraz etykieta, wszystko ze sobą idealnie współgra i przepięknie prezentuje się na świecowej półce.
Bardzo ciekawi mnie zapach tej świecy, przy okazji powącham :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę cudowny :) Testowałaś już któreś zapachy?
UsuńBardzo mnie ciekawi nowa kolekcja, muszę przy najbliższej okazji powąchać.
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia?:)
UsuńTe świece pachną przepięknie, ale to wieczko kojarzy mi się raczej cmentarnie :)
OdpowiedzUsuńto prawda :) Yankee posiada piękne zapachy. Masz jakieś swoje ulubione?
Usuń